Autor |
Wiadomość |
kaczorek |
Wysłany: Pią 23:32, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
aha. to zaiste ciekawe. |
|
|
matybunia |
Wysłany: Pią 14:19, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ciekawe czy ON dostanie,nie ja. |
|
|
kaczorek |
Wysłany: Pią 0:34, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
jak wymyślisz coś równie ...pomysłowego |
|
|
matybunia |
Wysłany: Wto 14:26, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
Hmm,oryginalne. Ciekawe czy też dostanie taki uroczy mandat. |
|
|
Seshiro |
Wysłany: Wto 12:08, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
Jak z bajki. Miałem okazję polecieć na paralotni we Francji, ale ciężko było się dobić do nich i nici z tego były. |
|
|
Rebel |
Wysłany: Wto 0:26, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
W "Takie jest życie" byla historia faceta który leciał nad Warszawą, ale coś nie chce mi się w to wierzyć |
|
|
Coop&Ryan |
Wysłany: Pon 23:15, 07 Lip 2008 Temat postu: Chce przywiązać balony do krzesła i... odlecieć na nim |
|
Jak wielu Amerykanów, Kent Couch z Oregonu zamierza rozsiąść się w swoim ogrodowym krześle podczas długiego weekendu z okazji Dnia Niepodległości. Jednak w przeciwieństwie do swych rodaków, Couch będzie szybował wysoko ponad swym ogrodem. W sobotę Couch zamierza przelecieć ok. 480 km na pokładzie ogrodowego krzesła, do którego wcześniej przyczepi 150 wielkich balonów lateksowych wypełnionych helem. Amerykanin spróbuje wzbić się w powietrze już po raz trzeci. - Za pierwszym razem nikt nie chciał mi pomóc - wspomina Couch. Tym razem ma już sponsora, grupę ochotników, a także błogosławieństwo żony Susan. 48-letniego Coucha zainspirował kierowca ciężarówki Larry Walters, który w 1982 roku odbył w swym krześle ogrodowym lot nad Los Angeles. Walters zyskał sławę oraz mandat w wysokości 1500 USD za złamanie zasad ruchu lotniczego. Jeśli Couch odniesie sukces, w przyszłym roku chciałby przelecieć na krześle nad kanałem La Manche, a może nawet nad Australią.
Fajnie byłoby przelecieć się takim krzesłem ale co innego gdyby baloniki pękły... :-D |
|
|