Hymn the O.C.

Rebel

Która piosenka jest dla was hymnem O.C.?
Która piosenka wywołuje u was największe uczucia?
Zagłosuj w ankiecie!

matybunia

Jak dla mnie mimo wszystko Phantom Planet-California. To właśnie ta piosenka rozpoczynała wspaniałe 45 minut spędzone przed telewizorem lub komputerem;p I w ogóle pasuje do O.C., zawsze jak jej słucham myślę o tym kochanym i najlepszym na świecie serialu...ach, wzruszyłam się

Seshiro

Ich piosenka jest po prostu genialna xD Ile to ja już na teledyski.interia.pl spędziłem słuchając California

aleksaa

Ogólnie wszystkie, ale jakbym miała wybrać jedną to wybrałabym jednak. Imogen Heap - Hallelujah, powtarzała się parę razy Mruga

zazwyczaj w tragicznych momentach jak dobrze pamiętam

Rebel

Mnie się wszystkie podobają ale odcinek 1x14, zwłaszcza końcowa scena, był dla mnie najlepszy! Nie tylko ze względu na świetnie dobraną muzykę, ale także na osławione "-I love you. - Thank you" Wesoly

P.S. Imogen Heap to świetny zespół, praktycznie w każdym sezonie jego piosenki towarzyszyły bohaterom (Goodnight And Go, Hallelujah, Speeding Cars, Hide And Seek). OwO.C.owi rekordziści Jezyk

Fednijy

Phantom Planet - California RULEZZZ!!! Wesoly

Bojan · Gość

Mam pytanie a wlasciwie ogromna prosbe... Szukam piosenke z 1 odc. pierwszego sezonu The OC ... tej gry Ryan niesie Marisse do domku nad basenem...wolna z kobiecym vocalem... i jak wraca samochodem do Chino.

Poprosila bym tytuly...bardzo mi zalezy...z gory wielkie dzieki Mruga

Rebel

Chodzi ci o to, gdzie śpiewają "Still Falling..."? To "Into Dust", wykonawca na literę M, ale nie pamiętam dokładnie. Chyba Mazzy Star?

Coop&Ryan

A ja uważam, że hymnem The O.C powinno być "Hallelujah", w sumie to nie wiem dlaczego, ale po prostu momenty, w których się pojawiała były takie...przerażające no i były tak jakby punktami kulminacyjnymi serialu. No i jeszcze dlatego, że jest to fajna i ładna piosenka, trochę smutna, ale ma swój nastrój, którego jakoś nie mogę znaleźć w "Californii", choć też jest spoko :-)

Rebel

Hallelujah się pojawiło w odcinku ostatnim pierwszego sezonu (chyba) gdzie Marissa zaczęła pić i takie tam. A drugi raz w odcinku 3x25 - bardzo smutnym odcinku.

kaczorek

jak weszła do nowego domu do swojego pokoju i wyjrzała na balkon

Rebel

Ale trzymała wtedy chyba piersiówkę czy cośtam.

Seshiro

Coop&Ryan

sprawdziłam teraz no i Hallelujah pojawiło się trzy razy a nie dwa, bo jeszcze w drugim odcinku 1 sezonu, ale nie wiem w jakim momencie choć podejrzewam, że to wtedy kiedy Ryan został na stałe u Cohenów. No a w końcówce to wtedy kiedy Ryan wyjeżdzał, Marissa przyjechała do swojego nowego domu, no i gdy Seth wypłynął w nieznane... :-D

Rebel

Tak myślałem, ale nie mogłem sobie przypomnieć.

kaczorek

niie.to było gdy Ryan powiedział Marissie ,że są z innych światów .

Brawo dla Ryana.

Rebel

Rzeczywiście - Ryan jest z Marsa, a Marissa z Wenus Wesoly

P.S. A z Taylor są z tych samych światów?

Coop&Ryan

No właśnie Maxiu :-D Trafiona uwaga!!Bo Taylor to dopiero była z innego świata... :-)

matybunia

kaczorek

czasami piła z butelki.

Coop&Ryan

Trzymała ją wtedy CHYBA pierwszy raz, bo Ryan wyjechał z Theresą... :-(

Rebel

No tak, masz rację. Widzicie? To wszystko przez Ryana! Wesoly

matybunia

Tak jest,biedna Marissa,zły i krnąbrny Ryan.

kaczorek

e tam. jak lubi niech pije. na zdrowie.